Spisu treści:
- Kymco Super Dink 350 TCS: renowacja technologiczna bez zmian estetycznych
- Wygodne i dobrze rozdzielone, choć z lepszymi właściwościami
- Te same 28, 8 CV ale teraz z kontrolą trakcji
- Maxiskuter wyróżniający się ceną i zużyciem
- Kymco Super Dink 350 TCS 2020 - Ocena
- Kymco Super Dink 350 TCS 2020 - Karta techniczna
Wideo: Przetestowaliśmy Kymco Super Dink 350 TCS: skuter na licencję A2, wygodny, rozpuszczalnikowy i z kontrolą trakcji, za 5199 euro
2024 Autor: Nicholas Abramson | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2024-02-11 04:50
Duży rozmiar, estetyczny wygląd i silnik na rozpuszczalniki. W ten sposób Kymco Super Dink 350 TCS, ale jej głównym argumentem jest właśnie nazwisko TCS, ponieważ ma kontrolę trakcji, która jako pierwsza włączyła ją do azjatyckiej marki.
Dlatego mamy do czynienia ze znaną bazą, ale taką, którą chcieliśmy przetestować, aby zobaczyć, jak najnowsza innowacja technologiczna pasuje do hulajnogi o ugruntowanej pozycji na rynku. Ponieważ większe bezpieczeństwo jest zawsze lepsze.
Kymco Super Dink 350 TCS: renowacja technologiczna bez zmian estetycznych
Brzmi jak ty, prawda? Kymco Super Dink 350 TCS to stary znajomy. Premiera odbyła się w 2017 roku i została niedawno odnowiona. Ok, tak, nie ma żadnych zmian na zewnątrz ani wewnątrz poza napisem TCS na przednim błotniku.
Poza tym jest to dokładnie ten sam skuter z agresywnymi i kanciastymi liniami, z dwoma dużymi okrągłymi reflektorami oddzielonymi rodzaj sztucznego wlotu powietrza tuż przy nosie i to nas nie przekonuje. To, co lubimy, to przód, gdy przesuwamy się na bok.
Wskaźniki są zintegrowane w kształcie grotu strzałki na wierzchołku dolnej warstwy owiewki, która zachodzi na górną i nadaje jej wyrafinowanego charakteru. Na górze jest duży przezroczysty ekran bez regulacji.
Jadąc do tyłu natykamy się na naprawdę hojne siedzenie oraz duży uchwyt dla pasażera, który pełni również funkcję bagażnika. Tylne światła pozbawione technologii LED i zbyt azjatyckie w stylu, skonfigurowane w kształcie diamentu z metalicznym wykończeniem i otoczone czerwonym szkłem, które rozciąga się na boki i między dwiema lampami.
Jakość materiałów jest akceptowalna. Widać, że jest dużo plastiku jako wykończenia, szczególnie w końcówce wydechu i ogólna jakość plastiku jest taka, jaka jest: ani za dużo, ani za mało.
Jeśli chodzi o schowki, pod siedziskiem mamy dużą skrzynię z małą lampką LED. Wewnątrz pasuje do kasku pełnotwarzowego z tyłu, odrzutowca z przodu i czegoś jeszcze w pozostałych przestrzeniach. Za przednią osłoną znajdują się dwa schowki na rękawiczki, po jednym z każdej strony, z miejscem do przechowywania telefonu komórkowego, portfela lub rękawic.
Nie wyróżnia się tym, że jest szczególnie sprawny, ale jeśli jest coś, co można by poprawić w tym dziale, to jest to jakość pokryw schowków i ich zamknięć, które są ogólnie dość słabe, a dodatkowo bez możliwości ryglowania. To samo dzieje się z korkiem wlewu paliwa. Czapka ma klucz, ale czapka jest chwiejna.
Wygodne i dobrze rozdzielone, choć z lepszymi właściwościami
Stawiamy się za sterami Kymco Super Dink 350 TCS i stoimy przed bardzo dobrze osiągniętą ergonomią. Chociaż Super Dink został pomyślany jako skuter typu GT o pewnych sportowych walorach, jego pozycja jest bardzo zrelaksowana.
Podkreśla siedzenie, który jest naprawdę szeroki i miękki, oprócz tego, że znajduje się na rozsądnej wysokości: 810 mm. Nie jest wysoka, ale przede wszystkim pozwala nam dobrze dotrzeć do podłoża dzięki temu, że jest dość wąska po bokach. Nie zmusza nas do skoku do przodu z siedziska, aby móc postawić obie stopy na ziemi.
Jeśli chodzi o nóżki, dostępne platformy są szerokie, z dużą przestrzenią wzdłużną i niewielką szerokością. Dla tych, którzy lubią nosić nogi wyciągnięte do przodu, ma platformy przednie, choć są dość blisko. Ktoś powyżej 170 cm może czuć się trochę skompresowany.
Dupa zatrzyma nas krokiem lędźwiowym zintegrowanym z siedziskiem i to było dla nas bardzo wygodne. Z tyłem w tej pozycji, kierownica jest blisko z przyjemna ogólna postawa i poczucie prawidłowej kontroli.
Na dłonie mamy ciekawy detal, ponieważ dwie dźwignie hamulca są regulowane. Z drugiej strony i jak to nam się przydarzyło w innych modelach marki, lustra są za blisko i zmuszają nas do odwrócenia wzroku od drogi bardziej niż to konieczne.
Pasażer ma też dużo miejsca, z wygodnym i bardzo szerokim siedzeniem, wspomnianymi wcześniej uchwytami do trzymania i kilkoma chowane podnóżki pokryte gumami. W Twoim przypadku, ze względu na szerokość kompletu, będziesz musiał mocno rozłożyć nogi, ale z wygodną postawą.
Te same 28, 8 CV ale teraz z kontrolą trakcji
Ustawiamy Super Dink 350 TCS pionowo, zdejmujemy podpórkę boczną i zaczynamy po naciśnięciu przycisku. Silnik zaczyna się od średni hałas, tak samo jak wibracje (zwłaszcza jeśli trzymamy go nieruchomo, uruchamiając tylny hamulec).
Przed kierownicą znajdziemy bardzo konwencjonalną deskę rozdzielczą, na której widać upływ czasu. Brak kolorowego wyświetlacza cyfrowego lub systemu Noodoe, ale podwójna tarcza z monochromatycznym ekranem pomiędzy z typowymi informacjami: temperatura zewnętrzna, częściowe, zużycie, zegar godzinowy … Można powiedzieć, że zbliża się remont jednego z bestsellerów Kymco.
Ruszamy i początkowe dostarczanie mocy jest dość proste, połączenie prawego manetki z tylnym kołem jest dobre i nie trzeba czekać na obroty silnika. Jeśli szukamy czystych przyspieszeń, znajdziemy dobrą dostawę, bo nabranie prędkości nic nie kosztuje.
Mowa o jednocylindrowym czterosuwowym silniku, który wbrew sześciennemu oznaczeniu ma 321 cm3. W zamian oferuje nam figurki 28,8 KM i 30,8 Nm momentu obrotowego. W praktyce przekłada się to na mocne dostarczanie siły i więcej niż wystarczające do podjęcia każdego rodzaju przemieszczenia.
Używaliśmy go zarówno w środowiskach czysto miejskich, jak i do dojazdów na drogach ekspresowych i sprawdza się równie dobrze w obu środowiskach. Z dnia na dzień to zwinny skuter, bardziej niż się wydaje, z pewną tendencją do szybkiego wpadania w zakręty, być może ze względu na dobór opon (Kenda w rozmiarach 120/80-14 z przodu i 150/70-13 z tyłu).
Super Dink 350 TCS jest w stanie jeździć z dużą prędkością bez zbytniego bałaganu. Od 80 km/h odzyskiwanie trochę kosztuje I trzeba bawić się oczekiwaniem, ale stosunkowo łatwo pokonuje legalne prędkości przelotowe, chociaż już wykazuje wibracje i symptomy, że wyprowadzamy go z jego strefy komfortu.
Po legalnych stawkach to skuter fajny, który nie wibruje w ruchu i jest wygodny. Zawieszenia mają wygodne ustawienie i razem z wagą jest to coś, co jest zauważalne podczas rysowania szybkich zakrętów, z pewnymi wzlotami i upadkami zestawu. Są to konwencjonalny przedni widelec o średnicy 37 mm i cewka tylnego amortyzatora z pięcioma pozycjami napięcia wstępnego, którym dalibyśmy jeszcze jeden punkt progresywności, ponieważ są nieco suche w obliczu nagłych wybojów.
Jeśli chodzi o zaciąganie hamulców i jak to bywa w wielu innych podobnych skuterach, najwygodniejszą rzeczą (zwłaszcza jeśli jedziemy z pasażerem) jest uruchomienie lub nawet wykonanie sporej części hamowania tylnym hamulcem. Zespół Super Dink 350 TCS składa się z Tarcza przednia 260mm z zaciskiem trzytłoczkowym i tarcza tylna 240mm z dwutłokowym zaciskiem.
Oba pociągi hamują progresywnie, chociaż z przodu brakuje trochę zgryzu i progresywności, ponieważ daje to lekko gąbczaste wrażenie. W każdym razie wyposaż ABS Bosch 9.1 z dość konserwatywnym kretynem, plus tyłek. Ze względu na rozmiar, wagę i osiągi brakuje nam kolejnej tarczy z przodu lub w każdym razie bardziej efektywnego hamowania z pojedynczą tarczą.
Ananasy kontrolne są proste, ale skuteczne. Bez wielkich fanfar i poprawnej obsługi i dotyku. W przypadku lewego ananasa z przodu mamy Przycisk TCS, przeznaczone wyłącznie do wyłączania kontroli trakcji, jeśli to konieczne.
Dokładnie kontrola trakcji to wielka wiadomość na ten rok 2020 Kymco Super Dink 350 TCS. Jego działanie jest przez większość czasu niedostrzegalne. I mówimy, że niezauważalny nie dlatego, że działa w cieniu, ale dlatego, że nie jest łatwo znaleźć utratę przyczepności na hulajnodze o tych cechach.
Tak to prawda, że przy 28,8 CV mamy do czynienia z potężnym skuterem, ale trzeba liczyć się z tym, że sposób ich dostarczania jest bardzo progresywny i że w dodatku waży 192 kg. Przy tych liczbach nie jest zwykle poślizgiem od tyłu.
Używając go w jednym z najbardziej deszczowych tygodni tej zimy, prawda jest taka, że nie było ani jednej okazji, w której myśleliśmy o potrzebie tego uzupełnienia. Jak już wielokrotnie broniliśmy, postępu w zakresie bezpieczeństwa nigdy nie ma, ale udało nam się przeskoczyć kontrolę trakcji tylko w tych sytuacjach, w których celowo tego szukaliśmy. Teraz, dzięki temu, że przez cały okres eksploatacji unika upadku, kontrola trakcji będzie już więcej niż amortyzowana.
Jeśli chodzi o jego działanie i na pewno uwarunkowane nagłą utratą przyczepności, którą spowodowaliśmy, za bardzo pokazuje, jak to działa. Odcina zasilanie nagle i bez wahania. Nieco szorstkie, ale skuteczne na wypadek, gdybyś chciał uciec z tylnego koła.
Maxiskuter wyróżniający się ceną i zużyciem
Ogólnie rzecz biorąc, Kymco Super Dink 350 TCS to duży skuter o dobrych osiągach oferując dużo za stosunkowo niewielkie pieniądze. Pod względem ceny plasuje się w porównaniu z rywalami o mniejszej pojemności lub gorzej wyposażonym, ale pod względem wydajności plasuje się w lidze głównych.
Kolejnym wielkim atutem Super Dink 350 TCS jest jego duża autonomia. Z 12,5 litrowy zbiornik paliwa Spokojnie pokonamy barierę 300 km, zanim zapali się światło zapasowe, i to bez zbytniego rozmyślania prawą pięścią.
Oczywiście jest to model z punktami do poprawy. Mógłby mieć lepsze wykończenia, lepszej jakości materiały, otwór na dwa kaski pod siedzeniem, zamykane torby czy regulowany ekran, ale gdzieś trzeba zauważyć korektę ceny.
Pod względem ceny, jak zwykle w marce, Kymco Super Dink 350 TCS jest interesującą opcją, ponieważ jest wprowadzany na rynek 5199 euro w trzech wersjach kolorystycznych (Stone Grey, Pure White i Core Red).
Duży Super Dink mierzy się z rywalami, takimi jak Yamaha XMAX 300 (5799 euro), Daelim XQ2 300 (3595 euro) czy nowa Honda Forza 350 (wciąż bez ceny, ale Forza 300 już kosztuje 5825 euro).
W porównaniu z japońskimi rywalami jest znacznie tańszy, a to na rynku skuterów jest decydujące. Nic dziwnego, dlatego tak wiele Kymco Super Dinks można zobaczyć na ulicy. Teraz model TCS dodaje kontrolę trakcji, aby ponownie wprowadzić na rynek produkt, który wkrótce będzie musiał zostać wymieniony.
Kymco Super Dink 350 TCS 2020 - Ocena
6.6
Silnik 7 Wibracje 8 Reszta nie dotyczy Stabilność 7 Zwinność 7 Przednie zawieszenie 6 Tylne zawieszenie 6 Przedni hamulec 5 Hamulec tylny 6 Komfort pilota 7 Komfort pasażera 7 Konsumpcja 8 Wykończenia 6 Estetyczny 7
Na korzyść
- Kontrola trakcji w standardzie
- Silnik rozpuszczalnikowy
- Komfort jazdy
- Dobra autonomia
Przeciwko
- Niski przedni hamulec
- Pudełka na rękawiczki bez zamknięcia
- Ulepszone cechy
- Suche zawiesiny
- Świergot
- Skuter
- Obszar testowy
- Kymco Downton
- Kymco Super Dink 350i
Kymco Super Dink 350 TCS 2020 - Karta techniczna
Przetestowaliśmy Kymco Super Dink 350 TCS: skuter na prawo jazdy A2, wygodny, rozpuszczalnikowy i z kontrolą trakcji, za 5199 euro
Tematy
Zalecana:
Oto wideo wyjaśniające, dlaczego kontrola trakcji ma sens, nawet na skuterze
Kontrola trakcji może uratować ci życie w dowolnym momencie i sytuacji, a jeśli nie, powiedz bohaterowi tego filmu, który stał się wirusowy
Kymco Super Dink 350 został odnowiony na rok 2020 z kontrolą trakcji za 5199 euro
Kymco Super Dink 350 2020: wszystkie informacje, oficjalne dane, zdjęcia, karta techniczna, cena i dostępność
Kymco Xciting S 400 TCS wprowadza standardową kontrolę trakcji, 34 KM i cenę 6499 euro
Kymco Xciting S 400 TCS 2021: wszystkie informacje, oficjalne dane, zdjęcia, galeria, karta techniczna, cena i dostępność
SYM Maxsym 400 został odnowiony z kontrolą trakcji, większą mocą i mniejszym zużyciem za 6299 euro
SYM Maxsym 400 2021: wszystkie informacje, oficjalne dane, zdjęcia, galeria, karta techniczna i cena
Kontrola trakcji, aerodynamika i bezpieczeństwo na celowniku regulaminu MotoGP 2017
MotoGP 2017: Dorna i FIM przedstawiają zmiany w przepisach dotyczących aerodynamiki, elektroniki w Moto2 i bezpieczeństwa