Spisu treści:

„Wielkim celem jest Dakar, ale teraz z GasGas część prób i tak upada”: Rozmawiamy z Laia Sanz, ognioodporną Dakarianką
„Wielkim celem jest Dakar, ale teraz z GasGas część prób i tak upada”: Rozmawiamy z Laia Sanz, ognioodporną Dakarianką

Wideo: „Wielkim celem jest Dakar, ale teraz z GasGas część prób i tak upada”: Rozmawiamy z Laia Sanz, ognioodporną Dakarianką

Wideo: „Wielkim celem jest Dakar, ale teraz z GasGas część prób i tak upada”: Rozmawiamy z Laia Sanz, ognioodporną Dakarianką
Wideo: #32 [SUBS] Wojna gospodarcza USA kontra Rosja - Na żywo Paweł Jeżowski 2024, Marsz
Anonim

Laia Sanz ma 34 lata i gromadzi doświadczenie w świecie wyścigów na dwóch kołach, które wielu już by lubiło. Za sobą ma na swoim koncie 13 zwycięstw w Mistrzostwach Świata Kobiet w Trial, pięć w Mistrzostwach Świata Kobiet Enduro i zdołał ukończyć 10 edycji Dakaru, w których brał udział, będąc we wszystkich najlepszych w swojej kategorii.

Koniec 2019 r. wysiadł z KTM a teraz płynie po szutrowych torach i wydmach na GasGasie (marka przejęta przez KTM w zeszłym roku), z którym miał już okazję startować w Dakarze 2020 i z którym ma nadzieję, że jeszcze w tym roku będzie mógł przejechać jeszcze kilka testów, jeśli jest to, że COVID-19 na to pozwala. Tak mówi nam pilot Corbera de Llobregat.

„Jeśli będziemy mogli trenować przez tydzień, wszyscy będą trenować przez tydzień, ale miejmy nadzieję, że będzie Dakar”

Laia Sanz Dakar 2020 3
Laia Sanz Dakar 2020 3

Witaj Laia, powiedz nam, jak sobie radzisz z porodem po tylu dniach…

W tak trudnej sytuacji z jednej strony nie narzekam, bo dzięki Bogu moja rodzina i najbliżsi mają się dobrze, ale jest to bardzo trudna sytuacja i coraz trudniej jest być w domu.

Ale hej, zwróć uwagę i trenuj, co możesz w najlepszy sposób. Musisz starać się kontynuować w dobrym nastroju.

Czy Twoja rutyna treningowa, fizycznie bez roweru, uległa zmianie?

To jest podobne. Oczywiste jest, że dużo trenujemy na świeżym powietrzu na motocyklach i rowerach. My też byśmy dużo jeździli na nartach… czego przez to wszystko nie zrobiliśmy.

Ale czym jest sama siłownia, trzeba było coś dostosować, ale ostatecznie udało mi się dobrze trenować w tym sensie. To, co się zmieniło, to to, że nie chodzę już do trenera, aw zamian prowadzimy wideorozmowy, aby trenować.

Jaka jest najważniejsza rzecz, która wypadła z Twojego kalendarza? A najbliższa rzecz, którą widzisz, z możliwością świętowania?

W tej chwili i nie wiedząc, kiedy to naprawdę zostanie naprawione… teoretycznie w październiku pojedziemy na Rajd Maroka. Jedwabny Szlak jest w lipcu, ale widzę, że jest zbyt czarny, aby go odbyć …

Ważnymi wyścigami, których nie mogłem zrobić z tego powodu, były Abu Dhabi Desert Challenge i Erzbeg Rodeo, które również zostały odwołane i były dobrym celem na ten rok. Będzie więcej czasu na przygotowania do przyszłego roku.

Rajd Laia Sanz 2019 2
Rajd Laia Sanz 2019 2

David Castera powiedział, że Rajd Maroka wciąż trwa. Czy jesteś przekonany, że pojedziesz, jeśli to nastąpi?

Zobaczmy, nawet on nie może wiedzieć, co się wydarzy. Wszyscy chcemy iść i miejmy nadzieję, że tak. Ale słyszysz ekspertów, a oni też nie. Mam nadzieję, że po lecie sytuacja jest pod kontrolą i możemy biec.

Ale to skomplikowana sytuacja, tak jest na całym świecie i trudno teraz powiedzieć: „na pewno jedziemy do Maroka”. Nie jest dla mnie jasne. Ideą zespołu jest jechać i oczywiście bardzo chcę. Mam nadzieję, że wkrótce będę mógł pojeździć na motocyklu, ale nie sądzę, żeby za kilka miesięcy były jakieś wyścigi.

Laia Sanz Dakar 2020 4
Laia Sanz Dakar 2020 4

Czy nadal będzie ze strukturą GasGas?

Tak, w zasadzie nic się nie zmienia, ale ostatecznie ten koronawirus to sytuacja, która będzie tak silna dla wszystkich, że jest trochę niepewności. Pomysł jest kontynuowany w tym i przyszłym roku. Wszystko powinno pozostać takie samo.

Czy Dakar 2021 jest zagrożony? David Castera powiedział, że szuka alternatyw, aby zapewnić, że to nastąpi.

Jasne, jest wiele sposobów, ale tak długo, jak sytuacja jest mniej lub bardziej kontrolowana. Nikt nas nie zapewnia, że w październiku już nie będziemy w stanie niepokoju… nie wiemy. W tej chwili nie myślę o Dakarze, myślę o treningu i bycie tak dobrym, jak to możliwe, kiedy będziemy mogli wrócić.

Mam kontuzję palca, która nie jest łatwa, ponieważ teraz bez wyprowadzania się z domu trudno mi się poprawić, ale dzieje się tak, że w końcu nie jest to przez nas kontrolowane. Nie wiemy, co się stanie.

Czy powiedziałbyś, że możesz iść z niewielkim treningiem, czy też potrzebujesz wcześniejszego czasu na przygotowanie tak lub tak?

Dobrą rzeczą w tym, a nie chcę, aby została źle zrozumiana, ponieważ jesteśmy w okropnej sytuacji, jest to, że jest tak samo dla wszystkich. Jeśli możemy trenować przez tydzień, wszyscy będą trenować przez tydzień. Więc w tym sensie nic mnie nie obchodzi. Jeśli mamy miesiąc na trening, to lepiej, ale tak czy inaczej, miejmy nadzieję, że będzie Dakar. To mnie naprawdę martwi.

W 2018 roku martwiłam się w tym sensie, że od sierpnia byłam bezrobotna, bo byłam chora i ledwo mogłam trenować przez dwa tygodnie.

Laia Sanz Dakar 2020
Laia Sanz Dakar 2020

Reszta była miażdżona, a to było trudne, ponieważ widziałeś wszystkich przygotowujących się w Maroku, a ja w domu martwego, bardzo źle się czułem, a 18 grudnia nadal nie wiedziałem, czy jadę na Dakar 2019.

Ze sportowego punktu widzenia było to bardzo trudne i teraz nie martwię się, że mało trenujemy. Bardziej martwi mnie sytuacja, jaka zajdzie w sprawach gospodarczych i innych dla wszystkich.

Laia Sanz Dakar 2020 Arabia Saudyjska
Laia Sanz Dakar 2020 Arabia Saudyjska

W ostatniej edycji trzeba było żałować strat jak Paulo Gonçalves i były inne poważne wypadki, które zaczęły kwestionować odcinki z dużą prędkością maksymalną. Jak widzisz rozwiązania proponowane przez ASO? Chyba od lat mówią, że będą pracować etapami z większą nawigacją i wydaje się, że w końcu tak nie było.

To prawda. Chyba od lat mówią, że nawigacji będzie więcej, a ja w Dakarze jestem od 10 edycji i co roku jest mniej. Na pewno. Miejmy więc nadzieję, że to, co mówią o nawigacji, się spełni.

W tym roku wszyscy baliśmy się, że nawigacja będzie mega trudna, a Dakar uznaliśmy za zdecydowanie łatwiejszy pod względem nawigacji.

Wywiad z Laią Sanz 2020 1
Wywiad z Laią Sanz 2020 1

Bardziej niż prędkość maksymalna, wypadek Paulo był bardzo pechowy, ponieważ był w bardzo szybkim miejscu, poza torem, bez oznaczonych niebezpieczeństw… Zrobiłem też bardzo szybkie odcinki, ale na torach, na których wszystko jest zaznaczone w roadbooku.

W końcu większość wypadków nie ma miejsca przy prędkości 180 km/h przy pełnej prędkości. Są bardziej poza trasą, w zepsutych obszarach przy prędkości 100 km/h, delikatnie mówiąc. Co prawda w tym roku były to bardzo szybkie odcinki, ale problem polegał na tym, że teren był poza trasą.

Wywiad z Laią Sanz 2020 4
Wywiad z Laią Sanz 2020 4

A to jest bardzo niebezpieczne. Jedyny sposób, jaki widzę, aby zmniejszyć ryzyko, to znacznie bardziej skomplikować nawigację i sprawić, by była znacznie bardziej piaszczysta. Wszyscy czekaliśmy drugi tydzień bardzo nawigowani i z piaskiem i znaleźliśmy się obok wydm z głębokimi brzydkimi i szybkimi trasami na zewnątrz …

Myślę, że był to rok, w którym organizacja nie chciała wyjść za burtę, żeby nie wymknąć się spod kontroli pod względem trudności. Szukali równowagi w pierwszym roku w Arabii Saudyjskiej i myślę, że wszyscy nauczyliśmy się tego rodzaju Dakaru, którego się tam oczekuje. To nie tak, jak w Ameryce Południowej było trudniej i bardziej technicznie. Mówią tutaj, że będzie to bardziej afrykański Dakar.

Możesz nam coś powiedzieć o elektronicznym roadbooku. Czy widzisz, że jest to korzystne dla wszystkich? A co sądzisz o dostarczeniu roadbooka na krótko przed wydarzeniem specjalnym?

Rajd Maroka 2020
Rajd Maroka 2020

Myślę, że dawanie książki drogowej rano jest fantastyczne, ponieważ działy się brzydkie rzeczy, takie jak oceny na rowerze. Byli ludzie, którzy w końcu przejrzeli listę lub mieli więcej informacji niż pozostali. Dla mnie teraz uczciwa rzecz jest załatwiona.

Nikt nie ma informacji, nie ma „mapmana” i dają ci książkę drogową tuż przed rozpoczęciem, na tyle, abyś mógł trochę bardziej zaznaczyć niebezpieczeństwa. Chyba pamiętam, że dali nam około 20 minut. Dla mnie to pomaga fair play i zawsze będę za tym.

Odnośnie elektronicznego roadbooka to ani nie widziałem, ani nie próbowałem, ale jedyne negatywne co widzę to to, że jak rozbijesz ekran na skutek uderzenia lub masz problem mechaniczny i nie działa… Na koniec przez całe życie trzeba go dużo łamać, aby nie móc kontynuować i zawsze można go ręcznie rzucić, jeśli to konieczne. Elektroniczne widzę trochę ryzykowne.

Być może jest trochę za wcześnie, aby to było jasne, ale jakie są Twoje cele na 2020/2021?

Jeszcze nie wiemy… Erzberg był dobry, żeby spróbować go ukończyć lub przynajmniej być bliżej końca, ale… na razie nic nie wiemy. Moim celem jest teraz wyleczenie palca, którego nie odzyskałem dobrze od Dakaru.

Wywiad z Laią Sanz 2020 5
Wywiad z Laią Sanz 2020 5

Jeśli będę w dobrym zdrowiu, jak tylko będę mógł zatankować, postaramy się dać z siebie wszystko, a prawda jest taka, że wielkim celem każdego roku jest Dakar. Zwłaszcza teraz, gdy mamy dziwny rok, tym bardziej.

Czy zostało Ci jeszcze coś do zrobienia w swojej karierze sportowej?

Jest wiele rzeczy… w tym roku w Dakarze miałem dziwny gust, ponieważ nie radziłem sobie tak dobrze, jak zwykle, a w drugim tygodniu było mi bardzo trudno. Powiedzmy, że się poddałem, nie chciałem walczyć o 15. miejsce ani ryzykować. I nigdy tak nie było.

Zawsze walczyłem do końca i przez ostatnie kilka lat wkradłem się do pierwszej piętnastki, aw tym roku wyszło trochę gorzej. Wraz z upadkiem drugiego dnia zraniłem się w palec u nogi, choć nie wiedziałem o tym i bolało mnie biodro. Nie byłem w stanie dać z siebie wszystkiego i chcę wrócić i pozbyć się złego smaku tego roku.

A potem ukończenie Erzberga jest czymś, co chciałbym. I cóż… teraz, kiedy jestem w GasGas, kto wie, czy Próba spadnie później. Nie wiem.

Jak się dzisiaj bawisz? Czy robisz coś, czego zwykle nie robisz?

Prawda jest taka, że przez pierwsze dni myślałem, że będę miał czas na posprzątanie garażu, powieszenie półek, zdjęcia… typowa rzecz. I na początku cały tydzień byłem zajęty, bo po prostu nie chciałem przestać. Nawet moje dni były krótkie.

Ale wtedy przychodzi moment, w którym nie masz już nic do roboty… (śmiech). Oglądam rzeczy w telewizji, oglądam seriale i filmy, gram w Play… co można zrobić.

Czy czerpiesz z tej sytuacji coś pozytywnego, że nie jest to dla nikogo przyjemny moment?

No cóż, normalnie nie ma nas zbyt wiele w domu, a teraz mogę cieszyć się moimi psami i kotami, będąc w domu… chociaż mamy nadzieję, że to się zacznie, a nie, że przerwa nie będzie trwała dłużej.

Dziękujemy za przybycie Laia i dobry humor.

Dziękuję Ci. Uścisk.

Zalecana: