Imme R100, klasyk na swoje czasy
Imme R100, klasyk na swoje czasy

Wideo: Imme R100, klasyk na swoje czasy

Wideo: Imme R100, klasyk na swoje czasy
Wideo: 😎 BMW R100R - Классика от BMW 👌! 2024, Marsz
Anonim

W latach 1948-1951 Riedel AG produkowana w Niemczech nieco ponad 10 000 jednostek tego Imme R100, rewolucyjny motocykl wyprzedzający swoje czasy. Ponieważ podczas gdy większość motocykli w tamtych czasach nadal używała ram w kształcie rombu w Riedel AG, zaprojektowali Imme R100, kompaktowy i lekki motocykl, z zakrzywioną rurą podwozia, która podtrzymywała jednoramienny przedni widelec, który wykorzystywał tylny wahacz (również jednoramienny) jako rurę wydechową, a silnik jako oś obrotu tego ostatniego. Chciałbyś rzucić okiem na ten osobliwy motocykl?

Dobrze znany jest początek historii firmy Riedel AG. W powojennych Niemczech inżynier lotnictwa Norbert Riedel zdał sobie sprawę, że kraj potrzebuje taniego pojazdu, aby ponownie uruchomić gospodarkę i zmotoryzować kraj. Podczas we Włoszech stawiają na skutery (Lambretta i Vespa) w Niemczech postawili na proste motocykle o małej pojemności skokowej i dwusuwowych silnikach, które są łatwe w utrzymaniu. Riedel, podobnie jak Corradino D'ascanio, wywodził się z przemysłu lotniczego i zastosował swoją wiedzę do motocykla, który zaprojektował. Mówi się nawet, że konstrukcja silnika była bardzo podobna do tej używanej do uruchamiania reaktorów Messerschmitta Me262.

ten 99 cm3 jednocylindrowy dwusuwowy Wykonany z lekkiego stopu, z kolbą monoblokową, był w stanie dać 4,4 KM przy 5800 obr/min. Moc, która osiągnęła tylko 125 ówczesnych czasów, jak DKW 125 RT lub Vespa 125. Silnik zintegrował skrzynia trzybiegowa bez biegu neutralnego. Jeden system utrzymywał sprzęgło włączone, gdy silnik pracował na biegu jałowym na pierwszym biegu. Ponieważ nie było biegu neutralnego, pierwszy bieg znajdował się pośrodku selektora, podczas gdy drugi bieg był niższy, a trzeci wyższy, ale zawsze przechodził przez pierwszy.

Imme R100 1950
Imme R100 1950

Silnik o swoistym owalnym kształcie, obracany wahliwie, utrzymywany z jednej strony podwozia razem z tylnym wahaczem jednoramiennym. Więc łańcuch zawsze utrzymywał napięcie. Te same rury wahacza służyły jako rura wydechowa. A zawieszenie powierzono sprężynie umieszczonej pod siedzeniem. Ta sprężyna miała również gumowy korek, aby zapobiec osiągnięciu przez zawieszenie limitu. Z przodu w widelcu zastosowano pojedyncze ramię oraz system Girder ze sprężynami do zawieszenia. Koła (wymiary 2,5 x 19 cali) Były ze sobą wymienne, tylko trzema śrubami zostały zdemontowane, pozostawiając bęben i koronę przekładni na tylnym kole i tylko bęben z przodu.

W ciągu kilku lat istnienia firmy wyprodukował nieco ponad 10 000 sztuk Imme R100. Przyjazd do produkcji 100 sztuk tygodniowo. Model "Export" z baterią, klaksonem elektrycznym, stojakiem centralnym, licznikiem kilometrów, wygodniejszym siedzeniem, trochę chromu i jasnymi czarnymi i limonkowymi kolorami z zarysowanymi detalami. w 1950 r. kosztował 850 marek niemieckich. Ale już rok później, w 1951 roku, firma ogłosiła upadłość z powodu narosłych długów. Tak więc teraz Imme R100 jest przedmiotem kolekcjonerskim, a także przykładem wzornictwa wyprzedzającego swoje czasy. Tak zaawansowany, że jeden z tych doskonale odrestaurowanych Imme R100 pojawił się na wystawie motocyklowej sztuki w Muzeum Guggenheima.

I pomyślałem, że Gilera CX 125 koniec lat 90. był zaawansowany. A była to tylko rewizja motocykla zaprojektowanego 50 lat wcześniej.

Poniżej możesz zobaczyć jeden z nich Imme R100 w podróży na kemping w skupisku.

Zalecana: