Wideo: Próbowaliśmy ukraść hełm, Camdalt One
2024 Autor: Nicholas Abramson | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2024-02-11 05:04
Niech nikt nie wpada w panikę. Choć obecnie kryzys się zaostrza, nie popełniliśmy przestępstwa, ale chcieliśmy wypróbuj kaski Camdalt One w inny sposób. Kask typu jet, który zawiera praktyczny system antykradzieżowy, który umożliwia przymocowanie kasku do dowolnego zamka na naszym motocyklu. Nawet do zamków typu „python” do mocowania do kierownicy. Camdalt One jest prezentowany na rynku przez NZI w szczególności model Helix Com III od NZI, to on służy jako podstawa do zainstalowania tego genialnego systemu antykradzieżowego.
Oczywiście system oferuje praktyczne i proste rozwiązanie problemu, z jakim spotykają się na co dzień użytkownicy tego typu kasków miejskich. Również pod względem estetycznym w najmniejszym stopniu mi się to nie podoba. Ale przejdźmy do tego, co nas dotyczy, czyli przetestowania jego systemu antykradzieżowego, ponieważ wulgarny „chorizo” zrobiłby to żądny zdobycia kilku euro, próbując wyrwać swój łup z łańcucha, który to zapewnia. Dla tego zaczniemy od próby kradzieży Camdalt One w najbardziej podstawowy sposób, a zatem, gdy pokonamy każdą próbę napadu, będziemy bardziej wyrafinowani w technice, dopóki nie uda nam się sabotować systemu.
Camdalt urodził się w 2008 roku w Barcelonie, mieście z największą liczbą motocykli w Hiszpanii. Posiada solidne R+D+i chronione patentami. Projekt Hełmów Camdalt został nagrodzony w 2010 roku nagrodą Best Business Initiative Award dla młodych przedsiębiorców przyznawaną przez Junta de Castilla y León, a testy laboratoryjne systemu wskazują, według producenta, że wytrzymałość pierścienia stałego przymocowanego do kadłuba to około 325 kilogramów. Ale zostawimy to, co powie nam zainteresowany i załóżmy teraz maskę.
Gdybym był przyjacielem innych i idąc ulicą znalazłem zamknięty motocykl z tym ładnym kaskiem, jaka byłaby pierwsza rzecz, którą bym zrobił, aby móc go zabrać? Cóż bez wątpienia pociągnij, aby zobaczyć, czy pierścień nadal zwisa z łańcuszka. I zapewniam, że bez względu na to, jak bardzo się staramy, nawet przy poważnym niebezpieczeństwie zrzucenia roweru, którego mój przyjaciel Vicente uprzejmie pożyczył nam do wykonania części testu, jedyne, co udało nam się zrobić, to przenieść rower z jego miejsca.
Późno w nocy, kiedy obserwowaliśmy zintegrowany system antykradzieżowy Camdalta, przyszło nam do głowy przywiązać pierścień hełmu paskiem do belki, aby sprawdzić, czy rzeczywiście wytrzyma ciężar, jaki odbiły testy laboratoryjne. I oczywiście, zanim się zorientowałem, mój przyjaciel Gino już rozpoczął całą operację i zawiesił hełm, mówiąc: Podejdź i załóż go na głowę! Co za chwila! Czy to wytrzyma? Czy dam sobie dobrego lodzika? Przynajmniej mam na sobie kask. Oczywiście nie da się stać sam na sam z zamknięciem kasku, jeśli się skaleczysz, z tego co wiedzieliśmy wiedzieliśmy, że ręce muszą być umieszczone na kasku z naciskiem, aby pomóc utrzymać się w powietrzu, tylko zawieszone za pierścień bezpieczeństwa.
Raz, dwa i trzy, hop ale, moje stopy nieśmiało oddzielają się od pudła, w którym siedzę, a Camdalt One wydaje się trzymać. Prawda jest taka, że jest dużo miejsca, bo ważę około 75 kilogramów. Przy drugiej próbie wydaje się, że jest to kontrolowane i zaczynamy przybierać turcję bytu zwisający z pierścienia zabezpieczającego co pozwala nam się nawet kołysać. Ale zamierzamy zakończyć ten eksperyment i nie pchać szczęścia.
W tej chwili wydaje się, że system Camdalt One działa idealnie, ale idziemy na wzmocnienia i nie przegap drugiej części testu.
Zalecana:
Lifan Hunter 125, czyli jak chiński motocykl może ukraść tożsamość Ducati Scrambler Icon
Nierzadko motocykle pojawiają się na rynku azjatyckim z dużym podobieństwem do modeli produkowanych w Europie, ale zdarzają się bardziej rażące niż
Brad Binder pojawia się znikąd, by ukraść biegun Moto2 Marcelowi Schrotterowi
Niespodziewany. Brad Binder zdobył pierwsze pole position w swojej karierze w Moto2 po tym, jak wyciągnął z rękawa idealne okrążenie, które pozostawiło
Yamaha tonie w Tajlandii: „Próbowaliśmy wszystkiego i nadal mamy te same problemy”
MotoGP 2018: Yamaha tonie w Tajlandii, „próbowaliśmy wszystkiego i nic nie działa”
Moto Guzzi V7 Classic, próbowaliśmy klasyki wśród klasyków
Przetestowaliśmy Moto Guzzi V7 Classic, włoską opcję retro motocykli z obecną technologią bez konieczności przechodzenia do dużych pojemności skokowych
Próbowaliśmy spodni Motardos Cold
W Moto22 rozpoczniemy nowy etap, który oprócz testów motocyklowych, które robiliśmy do tej pory, będzie miał również inne promocje, takie jak