Spisu treści:

WSBK Monza 2009: dziwne wypadki
WSBK Monza 2009: dziwne wypadki

Wideo: WSBK Monza 2009: dziwne wypadki

Wideo: WSBK Monza 2009: dziwne wypadki
Wideo: Race 1 Highlights - Monza 2009 2024, Marsz
Anonim

Przerażające o pierwszym wyścigu Supermotocykle w Monza w ten weekend. Widać jak Kawasaki Tamady upada na ziemię po wejściu na green i jak Brendan Roberts dosłownie upada na ziemię, w miejscu tak złym, że kończy się robieniem karom z Maxem Neukirchnerem (wówczas lider) i obaj lądują na ziemi, łamiąc kość udową Niemca.

Troy Corser wziął dobrego kapłona, W rzeczy samej. Co za szok i co za cios. Płonące BMW też nie uspokajało prawdy, a co mogło się stać, potwierdza sam Troy w swoich wypowiedziach po wyścigu. Co by się stało, gdyby szczęście nie grało, moja mama, nawet nie chcę o tym myśleć… To są jego wypowiedzi, sprawa może być poważniejsza niż to, co widzieli i co widzieli komentatorzy Telecinco.

Drugi wyścig wcale nie był lepszy dla Corsera, który ponownie poległ w walce z Muggeridge'em i musiał wybrać: zderzyć się z nim, czy wcisnąć hamulec. Wybrał to drugie i zszedł na ziemię. W drugim wyścigu nie wystartował, podobno nie ma dwóch bez trzech… i wystarczyło na jeden dzień.

Przyczyna upadku Hagi: ptak

To, o czym mówiłem w poście o drugim wyścigu, jest już skończone i lepiej widać to czytając wypowiedzi Japończyków. Główną przyczyną upadku Noriyukiego było uderzenie ptaka w jego prawą rękę. Ale wtedy nie upadł. Ból i przebicia w prawym ramieniu i dłoni spowodowały, że Haga spadł na 15 miejsce, aby spróbować się zregenerować, dodając motocyklowi dobrego gazu. Ale w tych warunkach nie było łatwo dojść do siebie i zszedł na ziemię. Więc to była wina ptaka, ale nie spadł z tego powodu. Uderzenie musiało być silne.

Zalecana: