Dani Amatriaín, zawsze sprzymierzony z kontrowersją
Dani Amatriaín, zawsze sprzymierzony z kontrowersją

Wideo: Dani Amatriaín, zawsze sprzymierzony z kontrowersją

Wideo: Dani Amatriaín, zawsze sprzymierzony z kontrowersją
Wideo: Dani Amatriaín en LRDA 2024, Marsz
Anonim

Dziś w Solo Moto ukazał się wywiad z managerem Jorge Lorenzo, Dani Amatriaín, w którym „zmienia kolor na zielony” Alberto Puig. Prawda jest taka, że to nic nowego. Nieustannie oskarżamy Lorenzo o to, że jest gadułą, ale obok Amatriaína jest uczniem. Być może, gdyby był to inny menedżer, który zabrał go od najmłodszych lat, Lorenzo nie miałby tylu wspaniałości (choć osobiście uważam, że zostały one znacznie obniżone w porównaniu z poprzednimi latami).

„Nauczyciel” w dużym stopniu warunkuje sposób bycia jego uczniem i tak właśnie dzieje się z Amatriaínem i Lorenzo. Jeśli Jorge już wystarczająco "pali się" sam, Amatriaín jest odpowiedzialny za spryskiwanie go benzyną. Nie lubię menedżerów, którzy, aby osiągnąć swoje cele i osobiste korzyści, nie mają skrupułów, jak to zrobić, i tak właśnie jest dla mnie Amatriaín.

Niektóre z jego wypowiedzi w odniesieniu do Alberto Puiga:

Poza porównywaniem czasów jednej z epok, mimo różnych przemieszczeń, jakby wierząc, że to kompromituje Alberta, to nikogo to nie dziwi. Wszyscy pamiętamy spór, który miał miejsce kilka lat temu między Amatriaínem, Puigiem, Lorenzo i Pedrosą. Tym razem wszystko mówią niektóre wypowiedzi Alberto sprzed tygodnia, które zebraliśmy w Moto22, a w których w odniesieniu do kategorii 250 cm3 powiedział, że:

Możesz zgodzić się lub nie zgodzić z tym, co mówi Alberto. W rzeczywistości nie zgadzam się z tym i uważam, że poziom 250 cm3 jest bardzo wysoki, ale nie widzę, by w żadnym momencie nie szanował Lorenzo lub kogokolwiek innego. Tego samego nie można powiedzieć o wypowiedziach Amatriaína, które mają nawet groźny ton. Jego reakcja była przesadna, w jego stylu.

Zalecana: